No, jakoś tak wyszło, że pojechaliśmy dzisiaj na plażę, a potem zboczyliśmy trochę z drogi do domu (tak okolo 50 km zboczyliśmy) i znaleźliśmy się w Toruniu. A każda wizyta w jakimś większym mieście w magiczny sposób kończy się w galerii. Tak więc weszliśmy do Copernicusa, a tam Douglas! Nie żeby nie było go w prawie każdej galerii średniego rozmiaru. Gdzie tam. Ale coś mnie musiało podkusić, żebym tam dla odmiany weszła. I co? I utonęłam w niezliczonych lakierach do paznokci i pomadkach! Dopiero wtedy dowiedziałam się, ile czerwień może mieć odcieni, a było ich chyba z 30, od ciemnego bordo do czerwieni wpadającej w malinę. Wyszukałam lakier o najbardziej nasyconym odcieniu czerwieni, i jak tylko wpadł mi w ręce, musiałam go mieć.
No, skoro lakier jest, to czemu nie pomadka do kompletu? Zaciągnęłam do pomocy panie w sklepie i po sprawdzeniu chyba 7 odcieni pomadek, trafiłam na tę jedyną :)) Zdjęcie nie oddaje jej koloru, ale jest właśnie w takim klasycznym odcieniu czerwieni, w którym się najlepiej czuję. Tak mniej więcej wygląda na ustach (zdjęcie znowu robione w złym świetle, musiałam trochę podkolorować ale dalej nie oddaje do końca tego koloru, bo na żywo nie wpada on w róż):
Wstyd przyznać się, ile obie rzeczy kosztowały, więc się nie przyznaję. Pewnie dla niektórych to nie jest aż tak zawrotna cena, ale ja nie jestem przyzwyczajona do kupowania takich drogich kosmetyków. Dla mnie "drogo" zaczyna się od 35 zł, kosztowniejsze kosmetyki dostaję zwykle w prezencie. No ale raz można, nie?
Zakochałam się w czerwieni! Nic na to nie poradzę, że w tym kolorze wyglądam chyba najlepiej i świetnie się czuję. A wy do którego koloru macie słabość?
Pozdrawiam i przesyłam buziaki!
EDIT: Nieogarnięta ja! Powinnam napisać co to za pomadka :D Jest to Rouge Eclat kolor Passion Red z firmy Clarins :)
Pomadka ma piękny kolor, daj znać jak będzie się spisywać pod względem trwałości :)
OdpowiedzUsuńWczoraj juz zrobilam jej pierwszy test, pomalowalam nia usta na impreze :) dzielnie trzymala przez kilka godzin, prawie nie stracila na intensywnosci wiec trwalosc ma dobra :)
UsuńKolor rzeczywiście bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMega piękny kolor, uwielbiam takie intensywne odcienie na ustach <3
OdpowiedzUsuńdziekuje :))
UsuńPiękny kolor i świetnie wygląda na ustach! Czerwienie to jednak coś :) Mi niestety nie pasują. Moim ostatnim ulubieńcem jest Rimmel byKate w odcieniu Rosetto, bodajże 103 :) Wygrałam w rozdaniu i bardzo się polubiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńPiekny roz ktory z kolei mi nie pasuje :D niestety, wiele zalezy od rodzaju urody :)
UsuńKolor idealny :) Piękna czerwień.
OdpowiedzUsuńwarto bylo zaszalec ;)
UsuńPiękny kolor pomadki, dla mnie trochę zbyt odważny bo nie jestem przyzwyczajona do intensywnych odcieni na moich ustach ale staram się powoli to zmieniać ;)
OdpowiedzUsuńintensywne odcienie zdecydowanie przyciagaja wzrok, na pewno znajdziesz kolor w ktorym bedziesz sie czula dobrze :)
Usuń