sobota, 6 września 2014

Moje śmierdziuszki z Azji i inne nowości!

Witajcie! Jestem zdołowana i dlatego piszę do was, włosomaniaczek, o wsparcie ;) odwiedziła mnie dzisiaj koleżanka, która z włosomaniactwem ma bardzo niewiele wspólnego, a jej włosy są tak niesamowite, że trudno je opisać! Piękny, brązowy kolor, obłędnie gęste i grube jak końskie włosie (moje pierwsze skojarzenie), bardzo szybko rosnące. Jedyne czego im brakuje, to gładkości, ponieważ rzadko używa masek, i odranicza się tylko do odżywek i zwykłego samponu (z tego co wiem). Moje przeciętne włosy wyglądają przy nich na trzy razy brzydsze i cieńsze, nawet jeżeli są w lepszej kondycji. I jak tu nie czuć się rozgoryczonym? :(
No dobra, przechodzimy do meritum.


  • Olejek przeciw wypadaniu włosów IHT9: pierwsze wrażenie? Śmierdzi jak toaleta ba dworcu... zdecydowanie nie jestem fanką indyjskich zapachów. Po kilku użyciach zaryzykuję jednak stwierdzenie, że wypadanie włosów się zmniejszyło. Czyżby to koniec mojego problemu? ;)
  • Olej sesa: pachnie ładniej niż pierwszy delikwent, za to intensywniej. Początkowo podejrzewałam go o moje ostatnie puszenie włosów, jednak problem leżał gdzie indziej. Olej ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, niestety ten "ulubiony" zapach zostaje na włosach i non stop śmierdzę Indiami. W komplecie dostałam kilka kapsułek, prawdopodobnie też na porost, jednak za mało, żeby był po nich jakiś efekt.
  • Eveline, SOS dla kruchych i łamliwych paznokci: moje paznokcie ostatnio się buntują, więc sprawiłam sobie taką odżywkę. Nałożyłam na razie raz, daje przyjemny połysk i ładnie pachnie jak na lakier. Zobaczymy, jakie będą efekty po 10-dniowej kuracji.
  • i gwiazda wieczoru, czyli szminka Maybelline 902 Fuchsia Flash: zakochałam się w niej. Jest tak niesamowicie intensywna, że szkoda słów! (oczywiście zdjęcie tego nie oddaje). Kolor jest jak najbardziej zimny, mocno napigmentowany. Nie wiem jak z wytrzymałością, jeszcze jej nie testowałam w ten sposób. Poległam, kupiłam kolejną szminkę. Nie mam siły walczyć z tą manią! One wszystkie są takie śliczne! :(
Miałyście coś z tych rzeczy? A może macie jakąś swoją małą obsesję? ;)

30 komentarzy:

  1. Ciekawe czy ten zapacg indyjski by mi się spodobał, bo mam dość dziwny gust jeśli o to chodzi :D Pomadki z Maybelline kocham, czy to seria Color whisper? Jeśli tak to moja ulubiona i lecę jutro po ten kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. bardzo bym Cię chciała obserwować, ale albo jestem ślepa albo nie masz u siebie tego gadżetu z opcją dodania? :(

      Usuń
    2. Moj nos ewidentnie nie znosi Indii, co poradzic :) Musialam az wyguglowac, ale niestety to nie ta seria, nie orientuje sie jaka :( nie mam gadzetu do obserwowania, po staroswiecku dodaje blogi do listy czytelniczej na blogspocie :D

      Usuń
    3. buuuuu, a ja nie mogę tak dodawać bo już przekroczyłam maksymalną liczbę :(

      Usuń
    4. Uhu, dobry z ciebie zawodnik! :D wiesz do wszystkiego co sie wiaze z Google+ podchodze jak pies do jeza, ale pomysle jeszcze nad ta lista :)

      Usuń
    5. Przecież nie musisz łączyć z Google+, klikasz w układ, dodaj gadżet, więcej gadżetów i tam są obserwatorzy (niegooglowi :P)
      Mam sporo koleżanek, które po pytaniu "co robisz z włosami?" mówią, że tylko je myją, a mają tak śliczne gładkie i mocne włosy że ojej!

      Usuń
    6. O kurcze, ale ja jestem niezorientowana :D juz ogarnelam! No wlasnie, najgorzej to sie kolegowac z takimi i ciagle widziec te ich wlosy, grr :[

      Usuń
  2. koniecznie daj znac jaki efekt kuracji z SOS Eveline , ja uzywam Eveline 9w1 i byłam bardzo zadowolona bo myslałam że działa jednak po odłozeniu tabletek wszystkie paznokcie sięskruszyly ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dam znac, nawet nie bede ich obcinac :) ojej! szkoda ze taki dorazny efekt :(

      Usuń
  3. Haha nie wiem jak pachnie pierwszy "delikwent" ale aż bała bym sie spróbować po Twojej uwadze na temat toalety na dworcu ;D odżywkę eveline mam juz druga, lubimy sie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dopoki dziala (albo mi sie wydaje, ze dziala) to niech se smierdzi :D jaka masz odzywke? Czaje sie na ta 8w1 :)

      Usuń
  4. Niestety nic z tych produktów nie miałam, ale pomadka ma przepiękny kolor.A co do włosów to z opisu wynika że mam identyczne jak Twoja koleżanka, ten sam kolor, grubość, również bardzo szybko rosną, ale niestety ostatnio mam problem z wypadaniem, ale podobno to normalne, zobaczymy :))

    http://suzzue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jezeli faktycznie masz jak ona, to nic tylko zazdroscic! :) podobno norma wypadania wlosow dziennie to 200, wiec nie trzeba sie za bardzo tym martwic ;)

      Usuń
  5. Co do włosów, geny jednak robią swoje, ja wiele razy też mam kompleksy z tego powodu, że ktoś ma piękne kłaczki i smutno mi, że ja muszę się starać pięć razy bardziej, by włosy jakoś się prezentowały...

    Zaciekawiłaś mnie olejkiem IHT9, wszystko, co zmniejsza wypadanie przyciąga mój wzrok. :D Ogólnie nowości wspaniałe i życzę miłego użytkowania, zwłaszcza niech fuksja dobrze "się nosi" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, bo to przez ciebie kupilam ta fuksje! :D Ech, niestety, powszechnie wiadomo ze niektorych rzeczy sie nie przeskoczy... ale pocieszam sie tym, ze mam np glebszy kolor od niej :) kazdy ma swoje zalety i trzeba je jak najbardziej eksploatowac :D

      Usuń
  6. Te szminki mnie kuszą od taaak dawna! A ja jako szminkomaniaczka się jeszcze opieram, ile ja mam silnej woli :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, z mojej strony nie bedzie wsparcia, bo ci powiem: kup koniecznie! :D

      Usuń
  7. czaję się na te szminki ale nadal nie mogę zdecydować się na kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czailam sie na fuksje, wiec nie mialam dylematu :) daj znac jak sobie cos dobierzesz :)

      Usuń
  8. Miałam szminkę o tym kolorze i naprawdę mnie urzekła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Olejek przeciw wypadaniu włosów IHT9 przydałby mi się teraz baaaardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten olejek przeciw wypadaniu włosów mnie bardzo zaciekawił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie boisz sie "smrodu", ew. lubisz indyjskie zapaszki, to czemu nie :)

      Usuń
  11. Kochana, glowa do gory :*! Nie ma co sie dolowac, niestety czasami genow nie oszukamy ;) Najwazniejsze, ze Twoje wlosy sa zadbane, a jak jeszcze troche podrosna beda i Ciebie zachwycac :) Kazde kudly sa inne i maja cos w sobie, niewazne, czy cienkie, czy grube :)
    Super, ze udalo Ci sie nieco przyhamowac wypadanie :)! Z Twoich nowosci mialam tylko olejek Sesa, jednak skalp nie byl - jak zwykle, zadowolony ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ci bardzo za wsparcie :* jestem swiadoma, ze moje wlosy nigdy nie beda wyrozniac sie z tlumu gruboscia czy ponadprzecietna gestoscia. Za to podoba mi sie ich mocny kolor :) i oczywiscie to ze moga byc jeszcze lepsze mobilizuje mnie do dalszego wlosomaniaczenia ;) czasami jednak dopada takie nieprzyjemne myslenie.
      Ech, te skalpy - moj o dziwo nie jest podrazniony po tym olejku, moze warto wyprobowac? :) za to kiedy go masuje albo jest mokry to chyba za bardzo sie "rozluznia", bo przestaje trzymac wlosy ;)

      Usuń
  12. Kochana, nie przejmuj się, dbanie o włoski zawsze przyniesie efekty i napewno będą (albo i już są) ładniejsze niż na głowach połowy dziewczyn :) napewno są mieciutkie i zdrowe :) mi też ostatnio kolezanka powiedziala ze jakos nie widzi roznicy, ze mam wlosy jak kazda dziewczyna normalne a olejuje i dbam i nie wiadomo po co, plakalam jak przyszlam do domu :D ale pozniej przemyslalam to i najwazniejsze ze ja jestem z nich zadowolona i widze roznice :) pozatym dostaje wsparcie od Was, dziewczyn na blogu :D masz piekne wloski i nie poddawaj sie, dbaj o nie dalej :*
    ja jeszcze nigdy nie probowalam nic indyjskiego, najwyzsza pora to zmienic, czekam tylko na przyplyw gotowki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ci bardzo za cieple slowa! :** Uch, to chyba najgorsza rzecz jaka mozna uslyszec na temat swoich wlosow... U mnie zauwazaja roznice, ale po dotknieciu bo sa miekkie - mimo tego to wlosy mojej kolezanki zachwycaja, nie moje. No coz, nie dajmy sie poniesc zazdrosci, moja miekkosc mi bardzo odpowiada :) a twoje wlosy sa sliczne, dlugie, geste i maja piekny kolor :) czasami mam wrazenie, ze postronni jako zadbane wlosy uwazaja tylko te idealnie wystylizowane :(

      Usuń
    2. dziękuje Kochana! :* taak, aż mnie skręca jak inni zachwycają się wyprostowanymi, wylakierowanymi włosami czy loczkami prosto od lokówki z popalonymi końcami ://

      Usuń

Każdy komentarz odnoszący się do treści posta jest dla mnie czymś miłym. Zapraszam do dyskusji. Każdemu odpowiadam, każdego też odwiedzam :) don't be shy!