niedziela, 21 września 2014

Haul zakupowy, ciuchowo-kosmetykowy!

Witajcie! Kurczę, jak to jest - ledwo pięć dni nie wstawiam postu, a już odczuwam przemożną potrzebę podzielenia się czymkolwiek z wami! Ciężko się niestety podzielić pomysłem czy nowinką, których nie ma - więc siedziałam sobie cicho i czekałam, aż mnie natchnie.
Nie pomyślałabym nigdy, że na moim blogu pojawi się haul, przyznam się nawet, że sama nie wiedziałam do niedawna, co to znaczy! Ale jednak :) wybrałam się z kumpelą do Starego Browaru w Poznaniu i zrobiłam większe zakupy niż zazwyczaj.



Lubię czytać wasze haule, szczególnie ciuchowe, bo uważam, że można kogoś poznać w dużej części przez to, co nosi. No, i znaleźć kilka niezłych inspiracji :) a kurczę, im starcza się robię, tym większą przyjemność sprawia mi łażenie po sklepach! Zwłaszcza po odzieżowych i drogeriach. Ja nie wiem, co się ze mną dzieje :D


Na początek zwykły T-shirt. Podkręciłam kontrast, ale aparat oczywiście zrobił swoje - wygląda na malinowy, a w rzeczywistości jest po prostu czerwony, jak na zdjęciu wyżej.


Spodnio-legginsy. Kurczę, że ja się na nie skusiłam :D ale potrzebowałam spodni, które mają inny kolor niż dżinsowy czy czarny. No i podobno mi pasują :( no i tak w końcu wyszło.


A to... to była miłość od pierwszego wejrzenia! Czarna bluzeczka z koronką wokół dekoltu i koronkowymi rękawami 3/4. O dziwo rozmiar XS, który zazwyczaj zdecydowanie na mnie nie pasuje. Musicie wiedzieć, że jestem po prostu bezdennie oczarowana koronkami, uwielbiam je i koniec. Jeżeli ktoś kiedyś nie wiedziałby co mi kupić na prezent, może mi kurde kupić koronkę ;) a tak serio to doceniam, jak się ładnie komponuje z resztą stroju. A nic nie dodaje tak elegancji i tajemniczości, jak czarna koronka. Niedługo będę wyglądać jak chodząca firanka :D


Tutaj też nie wiem co mnie podkusiło, cały czas szukałam fajnej dżinsowej kurteczki, a natknęłam się na kurtkę we wzór, którego nigdy nie odważyłam się nosić. Ale jest ładnie dopasowana i ma wystarczająco miejsca, żeby coś jeszcze pod nią założyć. Wahałam się mięczy S a M, ale wygrała ta niewielka dodatkowa przestrzeń w Mce.


Zdobycze z YR! Taaak, naczytałam się recenzji o malinowej płukance i wiem, że szału ni ma, ale czy wy ją wąchałyście?! Jeżeli tak, to doskonale mnie rozumiecie. Nieziemski zapach. Olejek kupiłam już ze względu na praktyczność i to, że moje zapasy olei się kurczą. Ma ładny, delikatny, słodkawy zapach. Dzisiaj olejuję nim włosy i jestem bardzo ciekawa, czy się ze sobą polubimy :))

Widzę, że u was już się pojawiają haule i zaopatrujecie się na jesień :) przepraszam was za zaniedbanie, już lecę czytać wasze posty! :)

PS. Jeżeli ciuchy świadczą o człowieku, to o czym świadczą niedbałe artystyczne zdjęcia? ;))

EDIT: Haulu (haula?) ciąg dalszy! Efekty moich dzisiejszych zakupów:


Kolejne kolorowe legginsy, bo kolorków nigdy za wiele! Dobrze przylegają, materiał jest jakby delikatnie połyskliwy, jak się patrzy pod światło :) edit: są amarantowe, a tu wyglądają jak bordo... oczywiście.


Tunika z rękawem 3/4, na dole przylegająca, na górze rozszerzana. Do niej średnio szeroki czerwony pasek. Tunika sięga mi mniej więcej za tyłek :D


Zeszyt na kółkach z myślą o studiach :) kartki są oznaczone w różne kolory, więc starczy mi na kilka przedmiotów.

Dodatkowo w Top Secret zobaczyłam cudowny czarny sweter, który po prostu musiałam mieć! Więc pogadałam z siostrą i tak oto jestem chyba pierwszą osobą na świecie, która w tym roku ma kupiony prezent gwiazdkowy :D nie fotografowałam go bo nie wypada, niech sobie poczeka chociaz z 1,5 miesiąca ;) TUTAJ możecie go sobie obejrzeć.

Buziaczki!

33 komentarze:

  1. Bluzeczka z koronką bardzo wpadła mi w oko :) Śliczna jest, lubię koronkę. Kurtka także wpadła mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam w koronkowym klubie! :D o ciesze sie ze kurtka ci wpadla w oko, bylam ciekawa zdania innych :)

      Usuń
  2. bardzo fajne te spodnie :)

    http://suzzue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurtka jest cudowna, a spodnie mają piękny kolor, uwielbiam butelkową zieleń <3 Ja tak dawno nie poszłam na ciuchowe zakupy, że aż sama nie wiem co się ze mną dzieje :D Jestem ciekawa jak sprawdzi Ci się olejek, ja sobie sprawiłam parę dni temu odżywkę z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje <3 szybko, pora na zakupowa terapie! :D ja dzisiaj mam czesc 2 ale juz w moim miescie, jak cos znajde to dopisze :D wlasnie mi sie wlosy susza, tez jestem ciekawa :)

      Usuń
  4. fajny pomysł na notkę ;) nie trzeba zawsze się chwalić kosmetykami, można pokazać swoje zdobycze ubraniowe. I to prawda, że można poznać kogoś po tym, jakie ubrania wybiera, a przynajmniej można określić czy dana osoba woli luz czy sztywne trzymanie się zasad, a może jednak lubi flirtować i kokietować (Twoja koronka nadaje się do tego idealnie :D). Podobne spostrzeżenia można wyciągnąć patrząc na czyjeś buty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. widzę,że też jesteś poznanianką? ja sprowadziłam się do Poznania na studia, ale jakoś nie bardzo lubię to miasto... Za to Stary Browar lubiłam zawsze, był obowiązkowym punktem programu w każdym wyjeździe do Poznania :)

      Usuń
    2. pomysl nie moj, bo juz wczesniej sie natykalam na takie posty :) hahaha! czyli lubie kokietowac? :D ta koronke zachowuje sobie na jakies specjalniejsze okazje :) o wlasnie, na buty tez musze zapolowac! :D nie jestem poznanianka, ale mieszkam calkiem niedaleko. Nie cierpie tego miasta, z jego autobusami, tramwajami i remontami! A stary Browar jest blisko dworca i ma niemal wszystko czego chce :D

      Usuń
  5. kurtka jest cudowna!! mega zazdro :) śliczna! też lepiej się czuje, jak kurtka jest odrobine luzniejsza :D koszulka koronkowa tez super, tak samo gładka czerwona - lubię i najczęsciej noszę takie proste koszulki :) olejku też zazdroszczę, wiesz o tym :D i daj koniecznie znać Kochana jak sprawdzi się płukanka :) bo jestem jej ciekawa :D buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje :) proste koszulki zawsze sie przydaja i warto miec chociaz kilka roznych kolorow :) haha :D uzylam olejku, plukanki, a do kremowania garniera i wlosy sa bardziej miekkie, ale nie potrafie wyodrebnic czyja to zasluga :D podejrzewam ze plukanka miala maly w tym udzial ale bardzo przyjemnie mi sie jej uzywalo <3 i nie zaluje

      Usuń
    2. hmm w takim razie dodam ją do listy zakupów :D

      Usuń
  6. Z ta firanka chyba nie bedzie az tak zle ;D Swietnie te spodnie i koronkowa bluzka :) Olejek YR mi sie marzy, ale tutaj ich nie ma :/ Ciekawa jestem, jak sie u Ciebie sprawdzi, wiec czekam na relacje :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie, ale powoli ewoluuje w kobiete-firanke :D ale nie szkodzi :D po uzyciu go wlosy sa bardziej miekkie niz normalnie, to moze byc zasluga olejku chociaz uzylam 3 nowych produktow :)

      Usuń
  7. O duszy artysty ;D Ładna kurteczka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurtka jest świetna! Taka stonowana, a jednocześnie inna, super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow, nie spodziewalam sie ze to wlasnie kurtka zbierze tyle oklaskow :D dziekuje :)

      Usuń
  9. Jaka cudna kurtka, i ten sweter <3
    Dobrze że kupiłas zeszyt z wyrywanymi kartkami. Przydadzą się :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje! Wierze ci na slowo ;) tez sie nie moge doczekac tego swetra <3

      Usuń
  10. Super ubranka, mamy bardzo podobny gust jeśli o ubrania chodzi ;)
    Płukanki octowej od yr nie miałam, ale olejek mam i sobie chwalę, mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, jak fajnie :D jak pisalam wyzej, mam bardziej miekkie wlosy, nie iwem czy to na 100% olejek ale nie narzekam :D

      Usuń
  11. Ja nie miałam okazji wąchać tej płukanki malinowej, musi pachnieć obłędnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie tak pachnie <3 jak bedziesz kiedys w YR to musisz ja sobie obejrzec :D

      Usuń
  12. Też uwielbiam oglądać haule-i kosmetyczne i ubraniowe. Fajny kolor tych spodni-u mnie tylko klasyczne dżinsy albo czarne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :) u mnie tez przewazaja dzinsowe, ale staram sie urozmaicic garderobe :)

      Usuń
  13. Ja też ostatnio mam spore łowy szmatkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej Kochana, zostałaś przeze mnie nominowana do Liebster Blog Award, link zostawiam na dole. :) Mam nadzieję, że weźmiesz udział w zabawie. :) buziaki!

    http://sweet-louisiana.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze, jestes juz druga osoba, chyba w koncu sie przelamie :D

      Usuń
  15. Bardzo podoba mi się kurteczka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajne bluzki, zielone spodnie wpadły mi w oko.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz odnoszący się do treści posta jest dla mnie czymś miłym. Zapraszam do dyskusji. Każdemu odpowiadam, każdego też odwiedzam :) don't be shy!